W Przemyślu odbyły się uroczystości upamiętniające tragiczne wydarzenia w Hucie Pieniackiej. 75 lat temu zamordowano tam co najmniej 900 mieszkańców tej miejscowości - głównie Polaków.
Jak mówi historyk Andrzej Zapałowski, odpowiedzialność za zbrodnię spoczywa na ukraińskich nacjonalistach, choć akcję firmowali Niemcy, chcąc ukarać mieszkańców wsi za rzekome sprzyjanie sowieckiej partyzantce.
W kościele św. Trójcy odbyła się dziś msza w intencji ofiar mieszkańców Huty Pieniackiej i innych miejscowości na Kresach i Podkarpaciu.
Uroczystości w Przemyślu zorganizowało Stowarzyszenie Pamięci Polskich Termopil i Kresów przy wsparciu rzeszowskiego IPN i samorządu wojewódzkiego.