Mężczyzna, który wysyłał listy z pogróżkami do prezydentów miast zostanie przebadany przez biegłych psychiatrów. Tak zdecydował prokurator. Przemysław M. przebywa na oddziale obserwacyjnym w areszcie śledczym.
Krzysztof Dratwa z Prokuratury Okręgowej w Krakowie poinformował, że 28-latek nie był w stanie określić, ile dokładnie podobnych pism skierował do prezydentów miast, ale przyznał, że było ich od 13 do 15.
"Trwają czynności procesowe związane z przesłuchiwaniem prezydentów, którzy otrzymali pisma" - dodał prokurator.
Mężczyzna usłyszał zarzuty w zeszłym tygodniu. Dotyczyły listów wysłanych do prezydentów Krakowa, Łodzi i Rzeszowa, jednak - jak zaznaczali śledczy - nie można było wykluczać rozszerzenia zarzutów stawianych podejrzanemu.
Krakowianin jest podejrzany nie tylko o wysyłanie pogróżek włodarzom, ale też o przygotowywanie zamachu na Sejm
W ubiegłą środę podczas niejawnego posiedzenia sąd zdecydował o aresztowaniu Przemysława M. na trzy miesiące.