Inwentaryzacja macew z mieleckiego kirkutu, połączenie zniszczonych fragmentów nagrobków, odczytanie inskrypcji oraz stworzenie lapidarium, a także publikacja książkowa i wystawa fotograficzna. Takie cele stawia sobie mieleckie Muzeum Historii Fotografii Jadernówka, które wspólnie z Instytutem Judaistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego prowadzi projekt badawczy nad mieleckimi macewami.
Na najstarszym miejskim kirkucie położonym przy ulicy Jadernych w ciągu kilkuset lat istnienia dokonano nie mniej niż kilku tysięcy pochówków. W czasie II wojny światowej cmentarz został całkowicie zniszczony przez Niemców, a macewy wykorzystywano do celów budowlanych.
Tylko niewielka część żydowskich nagrobków trafiła po wojnie na kirkut. Jeszcze dziś zdarza się, że osoby spacerujące brzegami Wisłoka dzwonią do muzeum z informacjami, że woda odsłoniła fragmenty macew. Muzeum stara się wówczas o transport kamieni na kirkut. To ważne, aby pamiętać o dawnych mieszkańcach miasta, podkreśla kustosz Muzeum Janusz Halisz i przypomina, że przed wojną Żydzi stanowili więcej niż połowę mieszkańców Mielca.