Mieleccy radni Prawa i Sprawiedliwości domagają się wyjaśnień w sprawie podwójnego zatrudnienia byłego prezydenta Mielca, Jana Myśliwca. Chodzi o etat w Szkole Podstawowej numer 7 w Mielcu. Jan Myśliwiec był w niej zatrudniony w 2018 roku przez 8 miesięcy. Początkowo przebywał na urlopie bezpłatnym, potem na zwolnieniu chorobowym, a na końcu pobrał odprawę przekraczającą 33 tysiące złotych.
- Trzeba tę sprawę wyjaśnić, bo pobieranie odprawy bez przepracowania ani jednego dnia i likwidacja stanowiska pracy, które było niepotrzebne wskazuje, że pan prezydent próbował zabezpieczyć się finansowo - powiedział nam radny Jakub Cena.
Wątpliwości radnych Prawa i Sprawiedliwości budzi też udział Jana Myśliwca w radach nadzorczych dwóch miejskich spółek.
Jan Myśliwiec był wiceprezydentem Mielca w latach 2014 - 17. Podczas nieobecności Daniela Kozdęby z powodu ciężkiej choroby, przejął obowiązki prezydenta.