Harcerze z przemyskiego Hufca ZHP potrzebują 2 i pół tysiąca złotych na zakup fantomów - anatomicznych modeli do trenowania sztucznego oddychania. Choć zdobywają pierwsze miejsca w zawodach ratownictwa medycznego, chcą podnosić swoje umiejętności w tej dziedzinie.
Od kilku dni zbierają pieniądze na ten cel na ulicach miasta. Mieszkańców do ofiarności zachęcają harcerską piosenką, pokazem swoich zbiorów: starych fotografii i innych pamiątek historycznych. Wyliczają przykłady ratowania życia przez druhów w różnych sytuacjach na ulicach Przemyśla. Bez umiejętności wykonywania sztucznego oddychania byłoby to niemożliwe.