Mieszkańcy Rzeszowa, którzy segregują odpady zapłacą o 5 złotych więcej za ich wywóz w bloku i domu jednorodzinnym. Odbiór odpadów nieposegregowanych wzrasta o 8 złotych.
Nowe stawki na ostatniej marcowej sesji przyjęli radni. Będą one obowiązywały od 1 maja tego roku. Np. w domu jednorodzinnym za śmieci zbierane selektywnie jedna osoba zapłaci 20 złotych, bez selekcji - 30. W bloku koszt dla jednego mieszkańca to będzie 15 złotych, przy segregowanych odpadach i 23 niesegregowanych.
Wzrost cen jest podyktowany m.in. podniesieniem o ponad 100 procent cen za składowanie odpadów. Spalarnia w Rzeszowie również podwyższyła o kilkadziesiąt złotych cenę za tonę przyjmowanych śmieci. Ustawa nie pozwala samorządom dokładać do systemu gospodarowania odpadami, w całości muszą pokryć go mieszkańcy - tłumaczą miejscy urzędnicy.
Zdaniem radnych opozycji podwyżek cen za odbiór śmieci można było uniknąć, gdyby miasto zdecydowało się np. na udział w budowie spalarni odpadów PGE.
Spółka, która wygrała przetarg na odbiór i gospodarowanie odpadami w mieście to MPGiK. Firma wykona to zadanie za 40 mln złotych. W pierwszym przetargu zażądała około 49 mln zł, w drugim 47 mln zł. Miasto oba odrzuciło.