Nauczyciele z ponad 66 procent placówek oświatowych Podkarpacia w poniedziałek mogą rozpocząć strajk.Tak wynika z referendum przeprowadzonego przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. Prezes podkarpackiego okręgu ZNP Stanisław Kłak zaznaczył jednak, że deklaracja udziału w proteście nie jest jednoznaczna z udziałem w nim. Dopiero 8 kwietnia okaże się, ilu pedagogów przystąpi do akcji strajkowej. Udział w strajku jest dobrowolny, a dyrektorzy szkół nie mają prawa wcześniej domagać się listy uczestników.
Np w gminie Gorzyce strajk może dotyczyć 100 procent szkół, w Rzeszowie - 70 procent, w powiecie lubaczowskim - 90 procent, niemal 90 procent w Przemyślu i blisko 100 procent w Przeworsku.
Stanisław Kłak dodał, że zna przypadki zastraszania nauczycieli, są naciski, żeby nie strajkowali.
Prezes podkarpackiego Związku Nauczycielstwa Polskiego ma nadzieję, że negocjacje z rządem, które mają być wznowione w piątek, zakończą się porozumieniem w kwestii podwyżki płac.