Ciągły pośpiech, stres i rutyna to częste przyczyny wypadków w pracy. Tak wynika z analiz prowadzonych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
W ubiegłym roku na terenie Podkarpacia poszkodowanych podczas wykonywania obowiązków służbowych było 3,5 tysiąca osób. 20 z nich nigdy już nie wróciło z pracy. To aż dwukrotnie więcej ofiar śmiertelnych niż w roku poprzednim.
O smutnych statystykach, działaniach prewencyjnych i przestrogach mówiono podczas uroczystości przy pomniku ku czci pracowników, którzy stracili życie w tarnobrzeskim Siarkopolu oraz Kopalni Siarki Machów. Okazją do ich upamiętnienia były obchody Międzynarodowego Dnia Ofiar Wypadków Przy Pracy. W całej historii tamtejszych kombinatów, od 1962 roku doszło do 3 tysięcy 710 wypadków.
Kwiaty przy pomniku w Machowie złożyli m.in. przedstawiciele tarnobrzeskiego Sanepidu, władz powiatowych i miejskich oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który zorganizował to spotkanie.