Na Podkarpaciu rośnie liczba zakwestionowanych przez ZUS zwolnień lekarskich. Od początku roku wstrzymano lub cofnięto świadczenia chorobowe na prawie 400 tys. złotych. To prawie 170 tysięcy złotych więcej niż w pierwszym kwartale zeszłego roku.
Do kontroli typowane są konkretne przypadki - mówi Bernarda Gorczyca, naczelnik Wydziału Zasiłków. W pierwszej kolejności sprawdzane są osoby, które często są zwolnieniach lekarskich, które wystawiają różni lekarze specjaliści. ZUS sprawdza też czy chory, wykorzystuje zwolnienie zgodnie z jego przeznaczeniem.
Często świadczeniobiorcy błędnie interpretują wpis, że pacjent może chodzić. To nie oznacza, że w tym czasie można remontować mieszkanie albo jechać na wycieczkę. Można iść na kontrolę do lekarza albo po leki do apteki - tłumaczy Bernarda Gorczyca.