Pszczelarze alarmują o zatruwaniu pszczół przez nieprawidłowo przeprowadzanych oprysków lub zastosowaniu nieodpowiednich preparatów ochronnych.
W okresie kwitnienia rzepaków i innych roślin zostaje zatrutych najwięcej pszczół i innych owadów zapylających. Owady giną wskutek nieprawidłowo przeprowadzanych oprysków lub zastosowaniu nieodpowiednich preparatów ochronnych.
Dr inż Tomasz Olbrycht entomolog z Uniwersytetu Rzeszowskiego przypomina, że z opryskami upraw zawsze trzeba poczekać, aż owady skończą codzienne obloty roślin.
Rzeszowski naukowiec podkreślił, że na każdym preparacie do ochrony roślin jest instrukcja jak i kiedy można go bezpiecznie zastosować by nie był szkodliwy dla owadów zapylających i środowiska.
Dr Olbrycht odniósł się też do inwazyjnego gatunku ćmy bukszpanowej, który na Podkarpaciu pojawił się 3 lata temu. Gatunek ten nie ma u nas naturalnego wroga, można zwalczać go wyłącznie chemicznie. Skuteczny zarejestrowany środek na ćmę bukszpanową jest dostępny tylko dla właścicieli firm zajmujących się ochroną roślin, pozostali mogą zakupić dostępne środki owadobójcze.
Nasz gość podkreślił, że pod względem równowagi gatunkowej owadów, nasz region jest w dobrej sytuacji. Z uwagi na rozdrobnienie wciąż występuje tu duża bioróżnorodność korzystna dla środowiska.