Skarb Państwa odzyskał ponad 40 milionów złotych niezapłaconego podatku VAT dzięki ostatnim kontrolom Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu. Największa kwota, bo aż 28 mln zł wpłynęła od spółka mającej siedzibę w jednym z krajów UE, która dla celów podatku VAT rozliczała się na terytorium Polski. Spółka nieprawidłowo określiła miejsce świadczenia realizowanych dostaw łańcuchowych. Miało to wpływ na zaniżenie zobowiązania podatkowego.
Blisko 10 mln złotych musiała wpłacić spółka, która została zarejestrowana na terytorium naszego kraju wyłącznie do rozliczania podatku od towarów i usług. Kontrolerzy ustalili, że podatnik w ramach realizowanych transakcji nieprawidłowo określił miejsce ich opodatkowania.
Ponadto 2 miliony 200 tys złotych musiała wpłacić osoba fizyczna, która nie odprowadziła podatku od udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością. Z kolei przedsiębiorca z branży budowlanej, który posługiwał się tzw. pustymi fakturami i wprowadzał je do obrotu, musiał wpłacił milion złotych zaległego podatku.
KAS nie podaje miejsc skąd pochodzili nieuczciwi podatnicy.