W Jedliczu trwają ostatnie przygotowania do piątej Nocnej Jazdy Ratowników.
Akcja charytatywna przeprowadzona zostanie na parkingu przy Orlen Południe, gdzie zjadą się jednostki ratownicze z całego Podkarpacia i Małopolski, by wspomóc chorego kolegę. Jej organizatorzy czyli OSP Dobieszyn i portal112 przygotowali wiele atrakcji, a gościem spotkania będzie sam potrzebujący pomocy Grzegorz Karaś, ratownik medyczny, który doznał rozległego udaru i potrzebuje funduszy na rehabilitację oraz dostosowanie jego domu do poruszania się wózkiem inwalidzkim.
Grzegorz ma serce do walki z przeciwnościami losu i wierzy, że będzie mógł wrócić do pracy, aby nadal nieść pomoc innym. Teraz inni pomagają jemu w tym wojskowa grupa poszukiwawczo -ratownicza, która przyleci śmigłowcem MI-8.
Nie zabraknie też pokazów ratownictwa innych służb, w tym pogotowia ratunkowego z Krosna i Nowego Sącza.
Na zakończenie spotkania sznur samochodów ratowniczych przejedzie 22 km ulicami Jedlicza, Dobieszyna, Krosna, Łężan i Miejsca Piastowego, obok domu potrzebującego pomocy ratownika. W poprzednich akcjach udało się wspomóc leczenie czworga chorych dzieci - Hani, Oliwii, Maćka i Olusia.