70 lat po założeniu Organizacji Młodzieżowej „Orlęta” Rudnik nad Sanem pamięta o swoich nieżyjących bohaterach. Dziś (28.04) rozpoczynają się obchody powstania tej nielegalnej, powojennej organizacji założonej w pierwszych miesiącach 1947 roku przez pięciu uczniów Państwowego Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego w Rudniku nad Sanem. W sumie organizacja liczyła około 150 członków, w tym 100 z samego Rudnika. Członkowie grupy nie zgadzali się m.in. na aresztowania i procesy byłych członków Armii Krajowej oraz żołnierzy powojennego podziemia. Organizacja działała około 2 lat. W 1949 zaczęły się aresztowania, potem były procesy zakończone w większości wyrokami więzienia. Jak mówi Mieczysława Konefał - żona ostatniego komendanta rudnickich Orląt Władysława Konefała „Babinicza” nigdy nie żałowali swej działalności. Niektórzy doczekali się rehabilitacji po 1989, otrzymali wtedy stopnie oficerskie.
Dziś w Centrum Wikliniarstwa w Rudniku nad Sanem rozpoczynają się uroczystości rocznicowe. Potrwają do niedzieli, wtedy w kościele parafialnym o 10.30 odbędzie koncert ku czci „Orląt” a potem uroczysta msza święta i marsz pamięci na cmentarz parafialny. Patronat nad obchodami objęli m.in. prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz oraz biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek.