Upały coraz bardziej dają się we znaki. W ciągu ostatnich dni temperatura przekraczała 30 stopni. W takich warunkach bardzo łatwo można się odwodnić lub doznać udaru cieplnego.
Jak mówi Monika Gołębiowska, kierowniczka Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Mielcu, w upalne dni nie ma godziny aby na SOR-ze nie pojawiło się kilku odwodnionych pacjentów.
"Pytani ile litrów wody wypili w ciągu dnia, odpowiadają, że litr lub niewiele więcej, tymczasem podczas upałów niezbędne jest aby pić co najmniej 3 litry wody dziennie" - dodaje Monika Gołębiowska.
Na skutki upałów najbardziej narażone są osoby starsze, choć zagrożenie często lekceważą także ludzie młodzi. Specjaliści radzą by w gorące dni, jeśli to możliwe, między godziną 10:00 a 14:00 nie przebywać na słońcu, a wychodząc z domu pamiętać o nakryciu głowy i oczywiście pić dużo płynów.
Odwodnienie może bowiem mieć bardzo poważne skutki i prowadzić do zaburzeń pracy czy nawet zatrzymania akcji serca.