75 lat temu Niemcy zamordowali w lesie kidałowickim 10 jarosławskich żołnierzy Armii Krajowej. Byli wśród nich m.in. Czesława Puzon „Baśka”, bracia Jan i Roman Prośbowie, Maria Zimnicka, Zbyszek Kopeć, Władysław Półtorak oraz cztery nieznane z imienia i nazwiska osoby. Ale najprawdopodobniej to nie wszystkie ofiary hitlerowców. Miejscowi historycy przypuszczają, że w tym lesie – miejscu straceń – może być jeszcze pochowanych około 70 osób, ofiar gestapo z całego Podkarpacia.
Właśnie w intencji bohaterów podziemia i ofiar niemieckich nazistów 9 czerwca odprawiono polową Mszę Św., pod przewodnictwem metropolity przemyskiego abpa Adama Szala. Uczestniczyli w niej poczty sztandarowe, służby mundurowe, parlamentarzyści i ich przedstawiciele, samorządowcy, mieszkańcy Jarosławia i okolic.
Organizatorem wydarzenia było Jarosławskie Stowarzyszenie "Ocalić Przeszłość dla Przyszłości" oraz partnerzy: Starosta Jarosławski, Gmina Pawłosiów, 14 dywizjon artylerii samobieżnej, 3 Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej (34 batalion lekkiej piechoty).
Upamiętnili pomordowanych w lesie kidałowickim
- 10 Cze, 2019 11:17
- Skomentuj jako pierwszy!
Etykiety
Skomentuj
Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.
Zapoznaj się z Zasadami publikowania komentarzy na stronie radio.rzeszow.pl