Tropikalne upały doskwierają nie tylko ludziom. Sięgająca 30 i więcej stopni temperatura bardzo dokucza również zwierzętom.
Jak podkreśla lekarz weterynarii z Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu Jakub Kotowicz warto o tym pamiętać np. podczas codziennych spacerów z psami. Najlepiej dłuższe wyjścia ograniczyć do godzin rannych i późno-popołudniowych gdy słońce nie operuje już tak mocno.
Warto też w miejscach gdzie przebywają czworonogi rozstawić kilka misek z wodą. Nie wolno też zapominać o psach trzymanych na uwięzi: "Łańcuch czy obroża mogą mocno się nagrzać i spowodować u zwierzęcia niebezpieczne oparzenia" - dodaje Jakub Kotowicz.
Lekarz przyznaje, że choć ciągle jest wiele do zrobienia, wzrasta ludzka wrażliwość jeśli chodzi o traktowanie zwierząt. Jeszcze 10 lat temu pies zamknięty na parkingu w nagrzanym samochodzie nikogo nie interesował. Teraz - m.in. dzięki kampaniom społecznym - takie sytuację wywołują ludzką interwencję.