W Polsce poprawia się standard leczenia pacjentów po udarach mózgu a Podkarpacie pod tym względem jest w czołówce w kraju - twierdzi neurolog z Przeworska dr Anna Kozak- Sykała. Oddział neurologiczny z przeworskiego szpitala powiatowego, w którym pracuje, znalazł się wśród 60 najlepszych oddziałów w świecie. Otrzymał tzw. diamentowy status w opiece nad pacjentami. Wyróżnienie przyznawane jest przez Inicjatywę Angels, w której uczestniczy ponad 3 tys. szpitali na całym świecie.
Zadaniem Angels jest szkolenie i doskonalenie pracy personelu na oddziałach udarowych i tak było w Przeworsku. Cały personel wie, że stan udarowy jest stanem zagrażającym życiu nawet bardziej niż zawał serca. W tym przypadku czas odgrywa najważniejszą rolę i dlatego pacjenci otrzymują pomoc natychmiast - łącznie z tomografią komputerową i badaniami laboratoryjnymi.
Dr Anna Kozak- Sykała dodała, że organizm wcześniej wysyła sygnały świadczące o udarze np nagłe zaburzenia widzenia, nagłe osłabienie mowy, nagłe opadniecie kącika ust, nagłe zawroty głowy. Pacjent po takim epizodzie powinien natychmiast trafić do szpitala nawet jeśli te objawy ustąpiły bo ryzyko wystąpienia w najbliższych 72 godzinach udaru mózgu wzrasta ośmiokrotnie - ostrzega neurolog z Przeworska.