Zwiększone siły policyjne pilnować będą porządku w Rzeszowie. Pod hasłem “Ze wszystkimi jest nam po drodze” przejdzie dziś ulicami miasta II Marsz Równości. Ma się rozpocząć spod tzw. mostu tęczowego - przejdzie ulicami: Wierzbową, Rejtana i Piłsudskiego pod Urząd Wojewódzki. Tam zakończy się przemówieniami uczestników. W tym samym czasie zgłoszono ponad 20 kontrmanifestacji, m.in. narodowców.
Policja, która strzec będzie bezpieczeństwa uczestników wszystkich zgromadzeń, spodziewa się około tysiące przedstawicieli środowisk LGBT i kilkuset jego przeciwników. Jak poinformował rzecznik prasowy rzeszowskiej policji Adam Szeląg policjanci zabezpieczać będą trasę przejścia manifestacji, tak żeby między uczestnikami różnych zgromadzeń nie dochodziło do konfrontacji. Policja opiera się na ubiegłorocznych doświadczeniach, gdzie podczas I Marszu Równości doszło do drobnych incydentów. Analizowane są możliwe zagrożenia związane z dużą ilością manifestacji, deklarowaną liczbą uczestników, oraz, że mogą zagrać emocje.
Marsz Równości budzi duże emocje w związku z zakazem jego organizacji wydanym przez prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca. Decyzję tę uchylił potem Sąd Okręgowy w Rzeszowie. Obawy o bezpieczeństwo związane są też z odbywającym się w Rzeszowie Europejskim Stadionem Kultury.