Nawet trzykrotnie wzrosły ceny mieszkań w Rzeszowie od chwili wejścia Polski do Unii Europejskiej. Znacznie przybyło też lokali oddawanych do użytku.
Zdaniem eksperta rynku nieruchomości Zbigniewa Prawelskiego, to m.in. zasługa funduszy unijnych dzięki którym samorządy mogły inwestować w przygotowanie terenów pod budowę. Poza tym mieszkańcy zaczęli traktować kupno mieszkania także jako lokatę kapitału. Sprzyjało temu obniżenie przez banki oprocentowania kredytów zaciąganych na zakup nieruchomości.
W ocenie Zbigniewa Prawelskiego na rzeszowskim rynku nieruchomości popyt jest większy od podaży.
Obecnie cena za metr kwadratowy mieszkania w stolicy województwa sięga nawet 7 tys. zł, podczas gdy 15 lat temu dochodziła do 2,5 tys..Ciągle dużym zainteresowaniem cieszą lokale o mniejszej powierzchni, zwłaszcza wśród osób które kupują swoje pierwsze, własne "M".