Kolejnych siedem osób powiązanych z gangiem narkotykowym zatrzymali policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. W skład grupy wchodzili zarówno obywatele Wietnamu, jak i Polacy - poinformowała rzeczniczka podkarpackich policjantów nadkom. Marta Tabasz-Rygiel
W połowie czerwca, w Raszynie k. Warszawy funkcjonariusze zatrzymali 39–letniego obywatela Wietnamu, który usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz wytwarzania i uprawy znacznej ilości narkotyków. Na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.
Natomiast kilka dni temu, kryminalni z Rzeszowa wspierani przez policjantów z Gorzowa Wlkp., w Kostrzynie nad Odrą i Kołobrzegu zatrzymali kolejnych sześć osób. Wszyscy to obywatele Polski. Usłyszeli prokuratorskie zarzuty wytwarzania i uprawy znacznej ilości środków. Grozi za to grzywna i nie mniej niż 3 lata pozbawienia wolności. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące dwóch podejrzanych. Pozostałych czterech ma dozór Policji, poręczenia majątkowe oraz zakaz opuszczenia kraju.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie w ramach prowadzonego od ponad dwóch lat śledztwa zlikwidowali wiele nielegalnych upraw konopi ukrytych na terenie kilku województw, m.in. lubuskiego, zachodniopomorskiego, śląskiego i mazowieckiego. Tylko na jednej z plantacji zabezpieczyli blisko 3 tys. roślin na różnych etapach wzrostu, w innej ok. 80 kg suszu marihuany. Czarnorynkowa wartość przechwyconych narkotyków sięga kilku milionów złotych.