Pracownicy firmy zajmującej się renowacją murów obronnych wokół Zamku Kmitów w Lesku znaleźli lufę armatnią z XVIII wieku. Przysypana ziemią zachowała się w dobrym stanie. Żeliwna lufa ma prawie dwa metry długości, jej kaliber to 55 milimetrów. Żeby ją wydobyć ze znaleziska w Czarnej Baszcie siły mięśni musiało użyć sześciu mężczyzn.
Na razie nie udało się odczytać dokładnej daty wytworzenia armaty. Wiadomo na pewno, że pochodzi z XVIII wieku. Niewykluczone, że z okresu Konfederacji Barskiej, a więc z jego drugiej połowy.
Teraz leskim znaleziskiem zajmą się konserwatorzy. Za kilka miesięcy będzie ją można oglądać na zamku w Lesku. Na stałe będzie eksponowana w Muzeum Historycznym w Sanoku.