Dwa dni po przedterminowych wyborach parlamentarnych na Ukrainie nie można przewidzieć kierunku zmian politycznych u naszego wschodniego sąsiada. Zdaniem p doktora Tomasza Olejarza, to że Partia Sługa Narodu prezydenta Wołodymara Zełenskiego je wygra było do przewidzenie.
W opinii politologa z Wyższej Szkoły Wschodnioeuropejskiej źródłem tego zwycięstwa nie było jednak ani nazwisko prezydenta, ani program jego partii. Zdaniem doktora Olejarza zdecydowało o nim zmęczenie Ukraińców sytuacją w kraju, oraz oczekiwanie na głębokie zmiany w państwie.
Jak mówi doktor Olejarz dziś nie da się przewidzieć kierunku w jakim będzie szla partia Sługa Narodu, bo jest konglomeratem wielu postaw i mieszaniną środowisk w reprezentowanych w tej partii. Oprócz przedstawicieli małego i średniego biznesu, wolontariatu, ośrodków akademickich, są w niej też oligarchowie i przedstawiciele danej postsowieckiej nomenklatury.