Paweł Poncyliusz, lider listy wyborczej Koalicji Obywatelskiej w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim twierdzi, że potencjał podkarpackich zakładów związanych z przemysłem zbrojeniowym nie jest odpowiednio wykorzystywany.
Chodzi o Polską Grupę Zbrojeniową w której skład wchodzi Huta Stalowa Wola, nowodębski Dezamet i sanocki Autosan.
Zdaniem Poncyliusza w przypadku stalowowolskiej huty najlepszym rozwiązaniem byłoby opuszczenie tej grupy. Huta zamiast przeznaczać zysk na swój rozwój przekazuje go Polskiej Grupie Zbrojeniowej. A to zdaniem lidera listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim negatywnie wpływa na jej perspektywy rozwojowe.
Poncyliusz zaapelował do Polskiej Grupy Zbrojeniowej by poważnie potraktowała i wykorzystała możliwości jakie mają Zakłady Mechaniczne Dezamet w Nowej Dębie a chodzi o produkcje amunicji i granatu ręcznego w ramach programu "Tytan".