Z miejsc, w których stwarzają zagrożenie - do Banku Pszczelego będą trafiały pszczoły z gniazd usuwanych przez podkarpackich strażaków. To pierwsza taka inicjatywa w Polsce. Pszczoły będą przekazywane do banku w specjalnych pojemnikach - rojnicach.
Bank w podrzeszowskim Chmielniku niedawno założył pszczelarz, który niespełna rok temu stracił praktycznie całą pasiekę. Nieznany dotąd sprawca wytruł wtedy 2,5 miliona pszczół. Do Rafała Szeli popłynęła wtedy pomoc z całego kraju - zarówno finansowa jak i w postaci rodzin pszczelich. Właściciel pasieki chcąc się odwdzięczyć założył bank, w którym namnaża owady by mogły pomagać innym pszczelarzom, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji. Teraz do akcji włączyli się także strażacy. Pszczoły z gniazd usuwanych np. ze szkół,czy szpitali będą przekazywać do banku. Tam owady będą leczone i gdy rodziny się pomnożą, nieodpłatnie zasilą inne pasieki.
Podkarpaccy strażacy przy okazji przypominają, że mogą likwidować gniazda owadów tylko z miejsc, w których stwarzają one zagrożenie publiczne. Każdego roku odnotowują około tysiąca takich interwencji. Około 30 z nich dotyczy pszczół.