"Jedynka" rzeszowskiej listy Koalicji Obywatelskiej krytycznie o polityce kadrowej Izby Administracji Skarbowej. Paweł Poncyljusz zarzucił dyrekcji Izby w Rzeszowie, że przed dwoma laty pozbawiła stanowisk 40 celników, którzy jednocześnie nie otrzymali ani decyzji o zwolnieniu, ani propozycji objęcia nowych funkcji. Poncyljusz nazwał to "niebytem prawnym".
"Nie są już inspektorami celnymi, a różnymi trikami stosowanymi w Izbie są pozbawieni prawa do sądu" - stwierdził. Dodał, że celnicy musieli w tej sprawie odwołać się do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Kandydat zwrócił też uwagę na grupę 100 celników rzeszowskiej Izby, którzy zostali przeniesieni na tzw. cywilne stanowiska. Jak powiedział - potem Izba ogłosiła konkursy na zwolnione miejsca pracy. A te - według jego informacji - nie zostały obsadzone.
Zdaniem polityka - skutkuje to osłabioną kontrolą celną na granicy polsko-ukraińskiej i - jak się wyraził - "wyciekaniem pieniędzy".
Paweł Poncyljusz oświadczył poza tym, że szef Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie jest kuzynem byłego marszałka Sejmu, Marka Kuchcińskiego.