Politycy Koalicji Obywatelskiej krytycznie o polityce obecnego rządu wobec przemysłu zbrojeniowego. Były wicepremier i minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak z Koalicji Obywatelskiej przypomniał w Rzeszowie, że - według zapowiedzi premiera Morawieckiego - ta branża miała być kołem zamachowym polskiej gospodarki.
Siemoniak powiedział, że "nic z tego się nie spełniło, Polska Grupa Zbrojeniowa ma straty i pojawili się niekompetentni ludzie". W tym kontekście wymienił nazwisko Bartłomieja Misiewicza oraz stwierdził, że: "właściciel sklepu z rybkami został prezesem zakładu w Bydgoszczy, a kierownik domu kultury został prezesem Jelcza". Zdaniem byłego szefa resortu obrony - "to obraz nędzy i rozpaczy". Według Siemoniaka - "cierpią na tym potencjalni dostawcy, również prywatne przedsiębiorstwa obronne".
Poseł Renata Butryn z Platformy Obywatelskiej jako przykład podała działania Polskiej Grupy Zbrojeniowej związane z systemem obronnym "Homar". Jak powiedziała - w tym projekcie "PGZ została liderem w miejsce Huty Stalowa Wola i efekt jest taki, że nie będzie transferu żadnych technologii i kupimy właściwie nowy system od Stanów Zjednoczonych".
W nadchodzących wyborach parlamentarnych Renata Butryn ubiega się o reelekcję w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim, a Tomasz Siemoniak - w okręgu wałbrzyskim na Dolnym Śląsku.