O północy rozpocznie się pierwszy z bardzo wymagających górskich biegów po Beskidzie Niskim -w ramach imprezy pod nazwą Łemkowyna Ultra Trail. Na 150-kilometrową trasę z Krynicy do Komańczy wyruszy pół tysiąca zawodników. Pobiegną głównym czerwonym szlakiem beskidzkim, będą mieli na to 35 godzin - zamknięcie trasy nastąpi w niedzielę o godz. 11
W ramach imprezy rozegrane będą jeszcze 4 biegi : o 1 w nocy ruszy 100 km z Krynicy do Iwonicza Zdroju , O 7 rano 70 km z Chyrowej do Komańczy, o 10 48 km z Iwonicza do Komańczy i o 12:30 najkrótszy 30 km spod wyciągu w Puławach Górnych także do Komańczy.
Na wszystkie łącznie zapisało się 2080 biegaczy 27 narodowości. Najwięcej Polaków, dużo też Brytyjczyków i Węgrów. Są take reprezentanci odległych krajów - Japończyk, Kanadyjka czy Argentyńczyk. 3/4 startujących to mężczyźni.
Rekordzistą najdłuższej trasy jest reprezentant Czech Vit Otevrel - w 2017 roku przebiegł po górach 150 km w czasie 16 godzin 39 minut i 48 sekund. W tym roku pogoda ma sprzyjać biegaczom. W ubiegłym narzekali na ... brak błota.