Przed świętami Bożego Narodzenia ma być otwarta obwodnica Sanoka. Tak planuje wykonawca - firma Max Bögl NIespełna 7 kilometrowa droga budowana jest od ponad 2 lat - pierwotny plan zakładał, że będzie otwarta przed wakacjami, ale ze względu na przedłużające się badania archeologiczne i konieczność usunięcia 2 razy większej ilości skał niż zakładano, termin został przesunięty.
Dziś wykonawcy przedstawili stan zaawansowania budowy - oceniają go na 92 procent. Dokończyć trzeba przede wszystkim duże rondo łączące obwodnicę z drogami do Krosna, Rzeszowa i centrum Sanoka - tam archeolodzy pracowali najdłużej i drogowcy weszli na teren dopiero w połowie września. Prawie gotowe są już 2 pozostałe ronda - na drugim końcu obwodnicy i w jej połowie, skąd będzie zjazd do centrum Sanoka. Na samej trasie montowane są jeszcze bariery ochronne.
Droga przy zjazdach ma po dwa pasy w każdym kierunku - między nimi 2 w jednym i trzeci w przeciwnym. Wiedzie trudnym górzystym terenem - powstało na niej ponad 30 obiektów inżynierskich - mostów wiaduktów i przepustów. Do tego sięgające 14 metrów wysokości nasypy i wykopy do 17 metrów w głąb wzniesień. Wartość kontraktu to ok 170 mln zł. Inwestorem jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad
Trasa wiedzie daleko zabudowań - ekrany dźwiękochłonne staną tylko na jej końcach, Ciekawostką będą ekrany przeciwolśnieniowe - które mają zapobiegać oślepianiu zwierzyny, żeby jej nie płoszyć gdy chce pod drogą przejść na drugą stronę obwodnicy. Poza mostami służą temu specjalne przepusty., Wykonawcy wyliczają że z betonu jaki użyto w konstrukcji drogi można by zbudować 185 sztuk Statuy Wolności a wykorzystana stal wystarczyłaby na 1/3 Wieży Eifla.
Po otwarciu obwodnicy powinien znacznie zmaleć ruch w Sanoku. Od strony Krosna i Rzeszowa dziennie wjeżdża do miasta 20 tys aut.