Od 100 do 500 złotych grozi za spalanie suchych liści i innych odpadów zielonych na działkach i w przydomowych ogrodach. Mandat może nałożyć wezwana na miejsce na przykład Straż Miejska. Wypalania nieużytków a także palenia liści zakazują ustawy o ochronie przyrody oraz o odpadach. Jednak zwyczaj palenia liści i innych odpadów ma się dobrze - od początku października podkarpaccy strażacy interweniowali już prawie 80 razy przy pożarach traw. Do groźnego pożaru doszło 20 października w powiecie rzeszowskim, kiedy to został poparzony mężczyzna.
Służby odpowiedzialne za ochronę środowiska przypominają, że zielone odpady i suche liście powinny być kompostowane lub oddane do punktów selektywnej zbiórki odpadów. W Rzeszowie są one przy ulicy Ciepłowniczej i Sikorskiego.