Po 77 latach od śmierci mieszkanka Woli Rafałowskiej Rozalia Socha doczekała się upamiętnienia. Kobieta została rozstrzelana przez Niemców 19 grudnia 1942 roku za ukrywanie swoich żydowskich sąsiadów. Przez kilka miesięcy schronienie w jej domu znalazło od 7 do 10 osób, dwóm udało się uciec, pozostali stracili życie.
Po wojnie grób Rozalii Sochy praktycznie przestał istnieć a pamięć o niej powoli się zacierała. Stowarzyszenie Promocji i Rozwoju Wsi Wola Rafałowska "Nasza Wola" w ramach projektu "Pamięć nie umiera" postanowiło przypomnieć jej historię. Na cmentarzu ufundowany został nagrobek, wydana została również publikacja opisująca historię Rozalii Sochy oraz innych rodzin z gminy Chmielnik, które podczas II wojny światowej ukrywały Żydów.
To przedsięwzięcie zrealizowane zostało z projektu "Podkarpackie Inicjatywy Lokalne".