Portrety Jana III Sobieskiego, Królowej Marysieńki i Jana Potockiego oraz obraz przedstawiający świętą rodzinę - to dzieła sztuki, które powróciły do łańcuckiego zamku.
To część dzieł wywiezionych w 1944 roku przez Alfreda Potockiego w obawie przed Armią Czerwoną. Kolekcja liczy 28 zabytków. Dzieła niedawno zostały odnalezione w Peru. Odkupiły je fundacje: Trzy Trąby oraz Feliksa Sobańskiego.
"Kolekcja była w bardzo złym stanie, udało się ją uratować w ostatniej chwili" - powiedział nam Maciej Radziwiłł z Fundacji Trzy Trąby. Właścicielką dzieł była Włoszka, która otrzymała ją w zamian za pieniądze pożyczone Stanisławowi Potockiemu, bratankowi i spadkobiercy Alfreda. Po śmierci Stanisława, kobieta postanowiła sprzedać zabytki.
Po renowacji, trafiły na wystawę czasową do łańcuckiego Zamku, która jednocześnie zainaugurowała dziś obchody 75. rocznicy utworzenia Muzeum.
Ekspozycję można będzie oglądać do końca kwietnia przyszłego roku. Niewykluczone, że niektóre obrazy pozostaną potem w Zamku.