Cyklista - obieżyświat usiłował przekroczyć granicę w Medyce. Chciał dotrzeć do... Azji. Najpierw jednak wszystkie okoliczności wskazywały, że mężczyzna zamierza nielegalnie przekroczyć granicę Polski z Ukrainą. Dlatego funkcjonariusze Straży Granicznej rozpoczęli pościg i kilkanaście metrów od linii granicy patrol ujął obcokrajowca.
Okazało się wtedy, że to 31-letni obywatel Stanów Zjednoczonych. Wylegitymował się dowodem osobistym. W trakcie rozmowy mężczyzna tłumaczył, że miał przekroczyć zieloną granicę i dotrzeć do Lwowa. Nie miał świadomości, że jest na zewnętrznej granicy UE. Chciał dotrzeć do Tajlandii, gdzie mieszka. Miał przy sobie niewielki bagaż oraz karimatę. Twierdził, że jest doświadczonym podróżnikiem i na wyprawach radzi sobie doskonale bez zbędnego ekwipunku.
Za usiłowanie nielegalnego przekroczenia granicy cudzoziemiec został ukarany mandatem i otrzymał zobowiązanie do powrotu.
To pierwsza w tym roku próba nielegalnego przekroczenia granicy z Polski na Ukrainę na rowerze. W czerwcu, w okolicach Lubaczowa funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali obywatela Turcji, który na rowerze jechał w przeciwnym kierunku. Przekroczył granicę z Ukrainy do Polski i zamierzał iść dalej na zachód Europy.