Pięć lat więzienia grozi byłemu oficerowi śledczemu Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Rzeszowie Leopoldowi R. Jest on oskarżony o popełnienie zbrodni komunistycznej, będącej jednocześnie zbrodnią przeciwko ludzkości. Zdaniem śledczych z rzeszowskiego oddziału IPN Leopold R. przekroczył swoje uprawnienia poprzez fizyczne i psychiczne znęcanie się nad przetrzymywanym w areszcie działaczem niepodległościowym Stanisławem W.
Oskarżony miał się tego dopuścić wspólnie i w porozumieniu z innymi funkcjonariuszami w styczniu i lutym 1952 roku.
Wielokrotnie m.in w nocy przesłuchiwał Stanisława W, przetrzymywał w nieoświetlonym, nieogrzewanym i zawilgoconym pomieszczeniu, zwanym ciemnicą, niejednokrotnie w zimnej wodzie, oraz torturował m.in. kopiąc nogami po całym ciele i zmuszał do siedzenia na nóżce od taboretu.
Prokurator Oddziałowej Komisji ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu skierował do Sądu Rejonowego w Rzeszowie akt oskarżenia w tej sprawie. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Leopold R. nie przyznał się do popełnienia zarzucanej mu zbrodni.