Groźna bakteria w rzeszowski Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2. U trójki pacjentów - dwóch osób dorosłych i dziecka - stwierdzono obecność bakterii New Delhi. Dla zdrowego człowieka jest niegroźna, ale dla pacjentów z obniżoną odpornością może być śmiertelna. Jest antybiotykooporna - wyjaśnia zastępca dyrektora ds medycznych Małgorzata Przysada. Zakażeni pacjenci zostali odizolowani od pozostałych chorych. U dwóch osób nie ma objawów zakażenia. Trzeci pacjent, który prawdopodobnie jest źródłem zakażenia - gorączkuje.
Pierwszy z pacjentów, u którego rozpoznano bakterię New Delhi, trafił do szpitala na Lwowskiej w ubiegłym tygodniu. Wcześniej był hospitalizowany w szpitalu na Ukrainie. Prawdopodobnie to on jest nosicielem. Zaraził pacjenta, z którym przebywał na sali. Bakterią New Delhi zakażone jest także dziecko, które przebywało na pododdziale intensywnej terapii. Dlatego wyłączono z użytkowania sale operacyjne, pooperacyjne oraz intensywnej terapii dzieci i poddano je dezynfekcji. Dzieci operowane są na bloku dla dorosłych.
Wykonywane są badania na nosicielstwo bakterii, wymazy pobierane są zarówno od dzieci jak i personelu szpitala, a razie wszystkie wyniki są ujemne, więc bakteria nie przeniosła się na inne odcinki szpitala - powiedziała dyrektor Małgorzata Przysada