W 30. rocznicę tragicznej śmierci Józefa Meneta w gimnazjum w Haczowie otwarty został kącik pamięci poświęcony temu znakomitemu pilotowi doświadczalnemu oraz oblatywaczowi maszyn cywilnych i wojskowych.
Gdy miał 10 lat, wyjechał do Jasła, a później zamieszkał w Warszawie, ale wracał w rodzinne strony i na krośnieńskie lotnisko. To właśnie tam doszło do katastrofy lotniczej, w której zginął. Było to w kwietniu 1987 roku podczas oblatywania ultralekkiej konstrukcji AKKA.
W otwarciu kącika pamięci w Haczowie uczestniczyli członkowie rodziny Józefa Meneta, w tym wnuk Łukasz oraz Bogumiła Słupecka, autorka wspomnień o pilocie.
Tytuł książki "Józef Menet. Robaczek" nawiązuje do przydomka pilota, którym posługiwali się jego rodzice i dziadkowie, a którego on sam używał w stosunku do wszystkich swoich uczniów. Byli to zarówno studenci Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, gdzie pracował, a także młodzi amatorzy latania, których szkolił.
Józef Menet jest pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.