Złożenie wniosku o skontrolowanie przez ZUS zasadności zwolnienia lekarskiego prezydenta Tarnobrzega zapowiada szef klubu radnych PiS w tym mieście Kamil Kalinka. Chodzi o zwolnienie ze wskazaniem "chory powinien leżeć", które Grzegorz Kiełb wykorzystał jako usprawiedliwienie swojej nieobecności na sprawie sądowej.
W tym samym czasie jednak prezydent Kiełb poszedł do przedszkola na pokaz karate, a później przyjmował interesantów w urzędzie miasta. Radny Kalinka nazwał takie zachowanie karygodnym. Z oburzeniem odebrał też wyjaśnienia prezydenta w tej sprawie. Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Grzegorz Kiełb oświadczył, że drugi raz zrobiłby tak samo.
Przewodniczący tarnobrzeskich struktur PiS podkreślił, że prezydent nie może stawiać się ponad prawem i jako osoba pełniąca najwyższy urząd w mieście powinien świecić przykładem - Jak mają się czuć zwykli mieszkańcy, którzy za niewłaściwe wykorzystanie zwolnienia lekarskiego ponoszą konsekwencje? - pytał Kalinka. Kamil Kalinka zbiera podpisy radnych miejskich pod pismem, które ma trafić do o Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w przyszłym tygodniu.