Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia mamy skorzystać z dwóch nowych obwodnic podkarpackich miast.
W przyszłym tygodniu kierowcy jadący do przejścia z Ukrainą w Budomierzu będą już mogli ominąć centrum Lubaczowa. 3,5 km trasa zaczyna się na wjeździe od strony Jarosławia a kończy w Lisich Jamach.
Trwają też ostatnie prace na obwodnicy Strzyżowa. Nie będzie ona w tym roku oficjalnie przekazana do użytku, ale Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich stara się, by została dopuszczona do ruchu przed zakończeniem inwestycji. Dyrektor Piotr Miąso mówi, że drogowcy chcą "ułatwić poruszanie się w takim gorącym okresie jakim są święta".
Tymczasem wbrew zapowiedziom najprawdopodobniej nie uda się w tym roku otworzyć obwodnicy Sanoka. Trwają tam ostatnie prace porządkowe. Wykonawca nie złożył jeszcze wniosku na użytkowanie drogi - powiedziała nam rzeczniczka prowadzącego inwestycję rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Wg Joanny Rarus obwodnicą Sanoka przejedziemy zapewne w pierwszych dniach stycznia