Polska zaczyna eksportować coraz więcej swoich produktów, Szacunki IERiGZ (Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnosciowej) wskazują, że tegoroczne wpływy z eksportu przekroczą 25 mld euro.
Zdaniem rzeszowskiej ekonomistki dr Władysławy Jastrzębskiej mimo rosnącej ilości np. wyrobów mleczarskich czy drobiu, niskie ceny obniżają wartość eksportu. Przykładowo w ub roku polski eksport drobiu wzrósł o 17 procent a z powodu cen wartość tego eksportu wyniosła tylko 7.
Ekonomistka zauważa jednak że mimo spodziewanej nadwyżki eksportowej, to import w ostatnich latach rósł. Sprowadzaliśmy np. więcej alkoholu, nasion oleistych, owoców i warzyw oraz zwierząt żywych.
Podkarpacie także ma też swój udział w eksporcie, dr Jastrzębska wymienia tu takie branże jak skoncentrowane mleczarstwo, wyroby mięsne, oraz przemysł owocowo-warzywny. Tu ekonomistka dostrzega możliwości w nawiązaniu szerszych kontaktów z najbliższymi sąsiadami np Słowacją.
Dr Jastrzębska podkreśla, ze mamy tez duży potencjał rolnictwa ekologicznego, ale ten rynek wymaga jeszcze wielu nakładów.