Do aresztu trafiła 61-letnia mieszkanka Łęk Górnych w powiecie dębickim podejrzana o spowodowaniu ciężkich obrażeń ciała u mieszkańca tej samej wsi.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę. U pokrzywdzonego stwierdzono m.in. obustronnego złamania kości ciemieniowych i złamania kości potylicznej oraz krwiaki na głowie. 57-latek trafił do szpitala, gdzie dzień później zmarł.
Podejrzana nie przyznała się do zarzucanych jej czynów. Sąd Rejonowy w Dębicy na wniosek prokuratury zastosował wobec niej trzymiesięczny areszt tymczasowy. Kobiecie grozi kara od lat 5 do 15 lat pozbawienia wolności, kara 25 lat pozbawienia wolności, albo dożywotniego więzienia.