Goście porannego Kalejdoskopu w Polskim Radiu Rzeszów, uważają, że sprawa Podkarpackiego Banku Spółdzielczego powinna być gruntownie wyjaśniona. Przed kilkunastoma dniami PBS został objęty przymusową restrukturyzacją przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny - ponad 30 podkarpackich samorządów straciło około 43 procent swoich depozytów czyli 82 miliony złotych.
Resort finansów zapewnił o wypłaceniu dla poszkodowanych samorządów 76 milionów subwencji oświatowej i zagwarantowaniu środków na programy społeczne. Szef podkarpackiego PSL, poseł Mieczysław Kasprzak powiedział na naszej antenie, że deklaracja ministerstwa jest niewystarczająca.
Członek Zarządu Województwa Podkarpackiego, Stanisław Kruczek z Porozumienia Jarosława Gowina opowiedział się za rekompensatą pieniędzy utraconych nie tylko przez samorządy. Jego zdaniem także osoby fizyczne czy firmy będą oczekiwać rozwiązać od rządzących,
Wicemarszałek Kruczek dodał, że podległy samorządowi wojewódzkiemu szpital w Przemyślu utracił z powodu restrukturyzacji PBS 400 tysięcy złotych czyli połowę środków na bieżącą działalność. W ubiegłym tygodniu na zlecenie sanockiej prokuratury rejonowej Policja rozpoczęła sprawdzanie, czy w Podkarpackim Banku Spółdzielczym doszło do przestępstwa niegospodarności.