Mieszkańcy Głuchowa chcą czystej wody i powietrza, dlatego nie zgadzają się na budowę tymczasowej asfaltowni.
Będzie ona potrzebna przy przebudowie drogi krajowej nr 94. Firma Budimex, planowała postawić wytwórnia mas bitumicznych na prywatnej działce. Problem w tym, że w pobliżu jest ujęcie wody, mieszkańcy obawiają się również, że do powietrza dostaną się toksyczne związki.
Rzecznik firmy Michał Wrzosek tłumaczy, że asfaltowania to jest zamknięty obiekt , a więc bezpieczny dla ludzi i środowiska. Poza tym protesty opóźnią zaplanowaną inwestycję, jednocześnie inwestor nie wyklucza zmiany lokalizacji dla asfaltowni.
Gmina zadeklarowała, że może pomóc w znalezieniu alternatywnego miejsca dla asfaltowni, jednocześnie czeka na opinie Sanepidu, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Wód Polskich.