[AKTUALIZACJA 8:30]
Pełne ręce pracy mają podkarpaccy energetycy, którzy usuwają szkody spowodowane przez wichurę. Według ostatnich danych Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego 11,5 tys. gospodarstw w regionie nie ma prądu (przed godz. 7:00 informowano o 14 tys.).Uszkodzonych zostało około 280 stacji transformatorowych na 28 liniach, najwięcej w okolicach Krosna i Mielca.
Strażacy interweniowali 115 razy, głównie przy zabezpieczaniu uszkodzonych przez wichurę dachów na budynkach mieszkalnych oraz usuwaniu powalonych konarów drzew. Np. około godz 7:00 w Tylawie w powiecie krośnieńskim na drogę spadło drzewo. Konary tarasowały pas w kierunku Rzeszowa. Strażacy usunęli już przeszkody, ale do około godz. 8:00 ruch odbywał się tam wahadłowo.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie poinformowało także o 7 przypadkach uszkodzeń budynków. Nie są to szkody poważne polegają głównie na uszkodzeniu dachówek czy rynien. Najwięcej takich zdarzeń miało miejsce w powiecie krośnieńskim.
Na Podkarpaciu prąd nie dociera do 11,5 tysięcy gospodarstw - w okolicach Sanoka, Krosna, Mielca, Dębicy i Leżajska. W południowej części naszego regionu obowiązuje trzeci - najwyższy stopień zagrożenia. Oznacza, że zjawiska meteorologiczne mogą powodować bardzo duże szkody lub szkody o rozmiarach katastrof, czy też zagrożenie życia.
Ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR stanowczo odradzają dziś górskie wycieczki. Na szlakach jest dużo drzew, istnieje ryzyko, że podczas wiatru mogą się złamać, co oznacza niebezpieczeństwo dla turystów - powiedział ratownik Krzysztof Szczurek.
Z powodu trudnych warunków w Polsce i na zachodzie EUROPY odwołany został dzisiejszy rejs o godzinie 6.05 z lotniska w Jasionce do Monachium. Odwołany został także przylot samolotu LH 1619 z tego miasta - poinformował rzecznik lotniska, Marcin Kołacz.
Wczoraj z powodu złych warunków atmosferycznych z dwugodzinnym opóźnieniem w Jasionce wylądował samolot Ryanaira z Londynu. W całej Polsce strażacy interweniowali już kilkaset razy. Są utrudniania na drogach, na kolei, na morzu i w powietrzu.
Orkan SABINA - przyniósł ze sobą porywisty wiatr. W naszym regionie jego prędkość dochodzi do 110 km/godz. W górnych partiach Tatr do 180, a w Sudetach - nawet do 200 km/godzinę.