18 uczniów i dwoje ich opiekunów z przemyskiego Zespołu Szkół Elektronicznych i Ogólnokształcących wraca z Rimini we Włoszech z powodu zagrożenia koronawirusem. Pierwotnie ich powrót planowany był na sobotę , po zakończeniu dwutygodniowych praktyk zawodowych. Ze względu jednak na napływające z Włoch niepokojące wieści na temat rozprzestrzeniającego się tam zakażenia koronawirusem władze miasta i dyrekcja szkoły zdecydowały o ich wcześniejszym powrocie.
Młodzież przyjedzie do Przemyśla dziś wieczorem kursowym autobusem i od razu trafi na badania na oddział zakaźny szpitala wojewódzkiego Jak dodała rzeczniczka przemyskiego ratusza Agata Czereba - po badaniach młodzież poddana zostanie dwutygodniowej kwarantannie domowej, przez cały ten czas pozostanie będzie pod opieką służb medycznych.
Wadze miasta uspokajają, że nie ma żadnego podejrzenia, by uczniowie mogli być zagrożeni zakażeniem. W leżącym na wybrzeżu Adriatyku Rimini nie zanotowano dotychczas żadnego przypadku zakażenia koronawirusem.