Prokuratura okręgowa w Krośnie przejęła śledztwo w sprawie awarii w Centrum Sportu i Rehabilitacji w Sanoku.
Inwestycja wartości niemal 40 mln zł. z powodu podtopienia podbasenia została wyłączona z użytkowania na wiele tygodni w niespełna miesiąc po otwarciu.
To sztandarowa dla Sanoka inwestycja powiedział Tomasz Matuszewski,burmistrz miasta. Sanoczanie chcą wiedzieć dlaczego do tego doszło. Szkody wyniosły prawie milion zł, na szczęście udało się naprawić urządzenia i zainstalować specjalne zabezpieczenia, by sytuacja się nie powtórzyła.
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie powiedziała Beata Piotrowicz, rzecznik prasowa prokuratury okręgowej w Krośnie. Nikomu nie postawiono zarzutów. Badane są kwestie nieprzestrzegania przepisów dotyczących planowania i realizowania zadania przez uczestników procesu inwestycyjnego jak i sprawdzenie czy miejscy urzędnicy zachowali szczególną dbałość w kontrolowaniu dokumentacji i wychwytywaniu ewentualnych błędów.