Ryzyko zachorowania na grypę czy zagrożenie koronawirusem można zmniejszyć - uważa wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych dr n. med. Andrzej Cieśla, ordynator oddziału zakaźnego szpitala w Łańcucie.
- Pobyt na świeżym powietrzu ma bardzo istotne znaczenie. Nie ma środków farmakologicznych, które by podnosiły odporność. Natomiast brak higieny ją obniża. To, co możemy zrobić to dbać o higienę - nie tylko rąk, ale całego organizmu - wyjaśnia Andrzej Cieśla.
Doktor zwraca uwagę, że takie podejście do zdrowia powinniśmy mieć na co dzień - nie tylko w obliczu zagrożenia grypą czy koronawirusem. Jego zdaniem większa świadomość w zakresie higieny przyda nam się w podnoszeniu jakości życia.