Komańcza przygotowuje się do beatyfikacji kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Przez ostatni rok swojego internowania przez władze komunistyczne w okresie od 1955 do 1956 Prymas Tysiąclecia przebywał w klasztorze sióstr nazaretanek w Komańczy. Przedmioty, których używał do pisania Ślubów Jasnogórskich czy Wielkiej Nowenny znajdują się dzisiaj w izbie pamięci, którą rocznie odwiedzają tysiące pielgrzymów.
W tym roku będzie ich dużo więcej mówi siostra Beata, przełożona nazaretanek. Chcemy pomalować i odnowić drewniany budynek klasztoru, by wszystkich pielgrzymów godnie przyjąć i przypomnieć zasługi tego Wielkiego Polaka walczącego z komunistycznym reżimem.
Siostry wezmą też udział w beatyfikacji Sługi Bożego,która odbędzie się 7 czerwca w Warszawie.
Do napływu pielgrzymów przygotowują się też władze gminy, które chcą przed wjazdem do klasztoru wybudować parking na 50 samochodów. Na 20 czerwca zaplanowano w Komańczy uroczystości dziękczynne za beatyfikację.