Na jedynym otwartym na Podkarpaciu przejściu granicznym z Ukrainą, w Korczowej, sytuacja nie zmienia się od kilku dni. W kolejce na odprawę czeka ok. 300 tirów, czyli dojazd do szlabanu zajmuje ponad 30 godzin.
Podobnie jest po stronie ukraińskiej - powiedziała nam rzeczniczka bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej Elżbieta Pikor. Ruch samochodów osobowych jest minimalny, czyli odprawiane są na bieżąco. Minionej doby na przejściu w Korczowej funkcjonariusze odprawili niemal 5 tys. osób. Do kraju wjechało 399 osób. Ponad 3 tys. obywateli Ukrainy wyjechało z Polski , wrócili do swojego kraju specjalnymi pociągami