"W samo południe" - tak nazwano w Tarnobrzegu akcję pomocy mieszkańcom, którzy w związku z koronawirusem takiej pomocy potrzebują. Oznaką potrzeby jest wywieszanie białych materiałów w oknach lub na ogrodzeniach posesji. Jest to widoczne dla strażaków ochotników, którzy służą pomocą.
Jak powiedział prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek codziennie jest kilkanaście takich interwencji. Chodzi często o zakupy, ale też i o inną pomoc - czasem ci ludzie potrzebują zwykłej rozmowy, oczekują wsparcia psychologów, porad medycznych. Zakres pomocy jest szeroki, dlatego ze strażakami chodzą pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
To nie jedyne wsparcie dla mieszkańców w tych trudnych czasach - dodał prezydent Tarnobrzega. Dariusz Brożek powiedział, że przygotowywany jest pakiet pomocy tarnobrzeskim przedsiębiorcom m.in. firmy które dzierżawią majątek gminy na czas epidemii zostały zwolnione z czynszu. Poza tym miasto nawiązuje kontakt z firmą, która mogłaby wyprodukować przyłbice dla służb, które tego najbardziej potrzebują