Żołnierze 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej oddali ponad 23 litry krwi. W ten sposób odpowiedzieli na apel Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie, które od blisko 2 tygodni apeluje o pomoc. W związku z pandemią zapasy krwi topnieją, ubywa także dawców.
Potrzebna jest każda grupa, ale najbardziej oczekiwana jest krew grupy 0 Rh -, ponieważ w nagłych wypadkach, może być przetoczona każdemu biorcy. Problem polega na tym, że jest to jedna z rzadziej występujących grup krwi.
Podkarpaccy terytorialsi oddawali krew w mobilnym punkcie poboru, który stanął na terenie dowództwa brygady. Na hasło "Terytorialsi mają pomoc we krwi" odpowiedziało blisko 60 żołnierzy powiatu rzeszowskiego.