Za nieprzestrzeganie zasad kwarantanny odpowie mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego. Mężczyzna w ostatnim dniu przymusowej izolacji pojechał na zakupy. Wpadł, bo w tym czasie policjanci przyjechali sprawdzić czy przebywa w domu. Kiedy funkcjonariusze zadzwonili do niego okazało się, że pojechał samochodem do sklepu. Tłumaczył się, że źle sobie wyliczył termin zakończenia kwarantanny.
Z kolei kierowca autobusu, zatrzymany przez policjantów do kontroli w Siedlance w gminie Niwiska, nie stosował się do limitu przewożonych osób. Pojazdem podróżowało 12 osób, a mogło nim jechać - według nowych ograniczeń - tylko 7.
Teraz obaj mężczyźni, za złamanie obowiązujących zakazów, muszą liczyć się z odpowiedzialnością karną.